sobota, 10 czerwca 2017

Mountain breathing

Dźwięk moich stóp odbija się na asfalcie. Czuję delikatny powiew chłodnego wiatru w moich rozpuszczonych włosach. Mam wrażenie, że w piersi brak mi tchu, lecz właśnie dzięki temu mogę oddychać.
Jakbym cały dzień spędziła pod wodą i dopiero teraz zaczerpnęła tlenu, biorąc do płuc górskie powietrze.
I właśnie to robię - wkładam słuchawki do uszu i obserwuję jak słońce chowa się za górami, tworząc na niebie piękne barwy. Nie oglądam się za siebie i po prostu to robię. Biegnę.